Lody z czerwonych pomarańczy (sorbet).
Deser na wskroś śródziemnomorski? Cudnie orzeźwiający? Proszę bardzo! Wystarczy dobry pomysł, kilka czerwonych pomarańczy i orzeszki piniowe.
Pomarańcze i piniole
Lody pomarańczowe, czy szerzej lody z cytrusów, które smakują czymś więcej niż tylko banalnym cukrem, to coś, czego kupić nie można. A nawet jeśli można, to od wielkiego dzwonu, na przykład na Sardynii, gdzie certyfikowaną, archaiczną, rzemieślniczą metodą wytwarza się niezwykły sorbet cytrynowy o nazwie Sa Carapigna, o którym więcej możecie poczytać tutaj. Łatwo natomiast zrobić je samodzielnie w domu. Wszystko, czego potrzeba, to trzy składniki – soczyste pomarańcze, chrupkie piniole oraz coś kremowego o łagodnym smaku, co lekko zneutralizuje naturalną kwaskowatą goryczkę owoców bez potrzeby ich dosładzania i nada całości bardziej kremowej struktury. W tej roli znakomicie sprawdza się mleko kokosowe albo jogurt naturalny, czyli dodatki, których często używam w domowej produkcji lodowych deserów.
Wspaniałym dopełnieniem lodów z czerwonych pomarańczy jest słodko-sosnowy olej z pinioli*. Tym razem już nie naturalnie mętny (jak w przepisie na Skrei), a całkiem klarowny, ponieważ po wytłoczeniu odstawiłem go na 7 dni, dzięki czemu osad opadł na dno. Lody z pomarańczy i olej piniowy to naprawdę niezwykłe zestawienie, którym warto rozpieszczać się przy każdej możliwej okazji. W przerwie pomiędzy jednym a drugim ciastem zrób coś bardziej wyrafinowanego. Wyraziste w smaku i wspaniale orzeźwiające lody z czerwonych pomarańczy z dodatkiem świeżego aromatycznego oleju z pinioli tłoczonego na zimno smakują tak rewelacyjnie, że śnią się po nocach. Spróbuj raz, a przepadniesz na zawsze! :-)
*Olej z pinioli (czyli z orzeszków wydobywanych z szyszek sosny śródziemnomorskiej) zwany eliksirem młodości uznaje się za jeden z najsilniejszych antyoksydantów (przeciwutleniaczy), który ma skutecznie spowalniać procesy starzenia i wykazywać działanie przeciwnowotworowe. Olej z orzeszków pini ma unikalny, delikatny i wyraźnie słodki smak z lekkimi sosnowymi nutami. Jest bogaty w nienasycone kwasy tłuszczowe, witaminy A, D i E oraz magnez i cynk. Świetnie komponuje się z serami, rybami, warzywami, owocami i deserami.
Lody z czerwonych pomarańczy – SKŁADNIKI na 2 porcje (2 x po 3 gałki):
- ok. 7 czerwonych pomarańczy
- ok. 200 g mleka kokosowego albo jogurtu naturalnego (jeżeli użyjesz mleka kokosowego, sorbet będzie wegański)
- domowy olej z pinioli wytłoczony na zimno wg tego przepisu oraz piniole do dekoracji
- opcjonalnie: w wersji dla dorosłych do masy na lody można dodać 1-2 łyżki Cointreau (likieru z gorzkich pomarańczy)
Lody z czerwonych pomarańczy – PRZEPIS:
- Pomarańcze obierz ze skóry (ZOBACZ), usuń albedo (białą błonę), przekrój owoce na pół i zmiksuj na gładko.
- Dodaj mleko kokosowe albo jogurt i ponownie zmiksuj.
- Przelej masę do maszynki do lodów i postępuj zgodnie z instrukcją. Ja używam maszynki Zyle, w której łączny czas przygotowania lodów wyniósł ok. 2 godzin (mieszanie + mrożenie). Gotowe lody wyglądają tak: ZOBACZ.
- Lody możesz podać na przykład w taki sposób: dno małych naczyń wyłóż plasterkami pomarańczy, na nich ułóż gałki lodów, a całość polej domowym olejem z pinioli i posyp orzeszkami piniowymi. W braku oleju piniowego, możesz użyć oleju z innych orzechów (macadamia, włoskich, laskowych) albo wysokiej jakości oliwy.
Domowy olej tłoczony na zimno
Domowa prasa do oleju Wartmann pozwala tłoczyć oleje – na zimno, czyli bez wstępnej obróbki surowca – w warunkach domowych. Taki nierafinowany, surowy, niefiltrowany roślinny tłuszcz jest znacznie bogatszy w składniki odżywcze niż jego gotowy odpowiednik ze sklepowej półki.
Po pierwsze, zawiera więcej witamin, minerałów oraz kwasów omega-3, omega-6 i omega-9, których proporcje w konkretnych olejach zależą od rodzaju użytych orzechów, pestek lub nasion oleistych, z których zostały wytłoczone. Po drugie, jest wolny od konserwantów. Na co dzień mało kto się nad tym zastanawia, ale niestety gotowe oleje dostępne w sklepach zawierają konserwanty, dzięki którym wytrzymują na półkach wiele miesięcy w stanie niezmienionym (nie jełczeją tak szybko, jak oleje naturalne). Poza tym, przemysłowe pozyskiwanie olejów może wymagać poddawania orzechów, ziaren lub nasion dodatkowym procesom obróbki.
Więcej o tym, jak (prosto i szybko!) działa domowa prasa do oleju, z jakich surowców można tłoczyć oleje i dlaczego warto to robić, o zaletach tak tłoczonych tłuszczów i o tym, jak używać ich w kuchni oraz jak wykorzystać pozostałości (czyli wiórki) po tłoczeniu oleju, by nic się nie zmarnowało, przeczytasz we wpisie o domowej olejarce.