- 400 g mąki
- łyżeczka kardamonu
- 185 g mleka
- 4 g suszonych drożdży
- 1 jajko
- sól
- 100 g cukru muscovado
- 25 g masła (plus dodatkowa porcja do pieczenia)
- odrobina cukru palmowego do posypania
- maliny
Do przygotowania tych słodkich bułek zainspirował mnie przepis Jamie Olivera, który piekł je (w Szwecji) z dodatkiem jagód.
Tutaj zmniejszyłem proporcje, a tym samym ilość gotowych bułek, dodałem cukier muscovado (można zastąpić go zwykłym cukrem), dzięki któremu bułki nabrały ciemniejszej barwy oraz użyłem mrożonych malin. Gotowe bułki są bardzo smaczne i naprawdę sycące.
PRZEPIS:
1. Podgrzej mleko, aż będzie ciepłe, ale nie gorące, i rozpuść w nim drożdże.
2. Usuń łuski z kardamonu i utrzyj nasiona w moździerzu. Możesz użyć też mielonego kardamonu.
3. W misce ubij jajko ze szczyptą soli, dodaj cukier oraz – cały czas mieszając rózgą pozostałe składniki – kardamon, roztopione masło, połowę mąki i mleko z drożdżami. Gdy składniki dobrze się połączą, dodaj drugą część mąki.
4. W wyniku mieszania kleiste ciasto zacznie się formować. Zbierz je dłońmi w kulę, przykryj miskę folią spożywczą oraz szmatką i odstaw w ciepłe miejsce na co najmniej godzinę, podczas której ciasto zwiększy swoją objętość.
5. Wyłóż blachę papierem do pieczenia, a na papierze – w odpowiednich odstępach – rozłóż cztery małe kawałki masła.
6. Na posypanej mąką stolnicy rozpłaszcz rękami ciasto, nadając mu mniej więcej kwadratowy kształt i wyłóż na wierzch maliny (zostaw trochę malin na później).
7. Załóż każdy róg ciasta do środka i dalej zawijaj brzegi, wciskając maliny w ciasto. Nie przejmuj się bałaganem, który powstanie. Ciasto będzie kleiste, więc w razie potrzeby podsypuj je mąką.
8. Podziel ciasto nożem na cztery części. Każdy kawałek rozciągnij, tworząc coś na kształt wałka z ciasta (lepkie ciasto będzie ociekać sokiem z malin, więc nie będą to idealne wałki, ale tym się nie przejmuj) i zwiń je z grubsza w ślimaka, tworząc zaczątek bułki.
9. Tak uformowane bułki połóż na blasze – każdą na kawałku masła. Na środku każdej bułki zrób wgłębienie i dołóż jeszcze porcję malin. Posyp bułki odrobiną cukru, przykryj ściereczką i odstaw na 20 minut.
10. W tym czasie rozgrzej piekarnik do temperatury 180 stopni.
11. Piecz bułki ok. 25 minut (środkowa półka piekarnika, 10 minut grzanie od góry i dołu, a następnie 15 minut tylko grzanie od góry). Upieczone bułki powinny być lekko przyrumienione i chrupiące.
Smacznego!
ale ładne (: od jakiegoś czasu zastanawiam się nad jakimiś słodkimi bułeczkami albo rogalikami, te są superkuszące (:
Urocze!
Zrobię z drobną modyfikacją i z truskawkami, bo gdzieś zalegają w mroźnym świecie.
wyglądają wyśmienicie;) chętnie wypróbuję przepis :) super <3
Ostatnio pogoda w kujawsko-pomorskim nie dopisywała – piździło, gwiździło i lałooooo Jak wiadomo pogoda ma duży wpływ na samopoczucie a że ja jestem niemalże w 100% typowym meteopatą, nie czułam się w tych dniach najlepiej i krótko mówiąc łapałam doła Ale zdradzę Wam wszystkim tutaj pewien sekret… Odkryłam mega lek na niepogodę i doła: NA NIEPOGODĘ, NA GŁĘBSZEGO DOŁA… NAJLEPSZYM LEKARSTWEM JEST BUŁA KARDAMONOWO MALINOWA Sprawdzone, potwierdzone, przetestowane na własnym żołądku i nie tylko na własnym Tak więc polecam kolejny przepis *Faceta w kuchni* warty wypróbowania, tym bardziej że maliny jeszcze są Może moje buły nie wyglądają tak seksownie jak te Facecika ale zapewniam Was, były cholernie pyszne i poprawiły mi nastrój! Jedyne co zmieniłam w przepisie, to dodałam od siebie borówki i cukier perlisty na wierzch – reszta bez zmian. Wypróbujcie ten przepis koniecznie!
A moje zdjęcie buł tu: http://zapodaj.net/e56146d4077b6.jpg.html
Upiekę, przyrzekam, niczym nie będę się przejmować. Zjem, dopiero wtedy zacznę się przejmować.
:D
Koniecznie muszę się z nimi zmierzyć, wyglądają wzorowo