Co przywieźć z Girony?

Co fajnego warto przywieźć z Girony? Girona to Katalonia, więc przede wszystkim wino, a poza tym – całkiem sporo innych smakołyków. Szczegóły w nowym odcinku zakupowego przewodnika.

Kieszonkowa Gerona pod wieloma względami bije Barcelonę na głowę. Jest spokojna i kameralna, wolna od typowego miejskiego jazgotu, ma piękną, urokliwą Starówkę, pełno w niej restauracji serwujących świetne jedzenie (więcej o nich w jednym z kolejnych numerów pewnego kulinarnego magazynu), wine barów z w pełni satysfakcjonującą winną ofertą i kawiarni tak przytulnych, że za nic nie chce się z nich wychodzić. Zanim jednak przejdziemy do zaskakująco długiej listy „must do, eat & see in Gerona” kilka słów o tym, co warto stamtąd przywieźć, by zachować dobre wspomnienia na dłużej. Przynajmniej do następnej wizyty :-)

Przewodnik zakupowy jest – jak zwykle – subiektywny i bazuje na tym, co przyjechało z nami z urlopu. Jak na podróż samolotem wyszło nieźle, chociaż gdyby zamiast lotniczych limitów bagażowych (2 x 23 kg + podręczny) ograniczeniem był tylko bagażnik, z całą pewnością świetnych katalońskich win, cydru i doskonałych serów przywieźlibyśmy zdecydowanie więcej. Tak czy owak, jest jak jest, a w gruncie rzeczy nie jest źle ;-) We wpisie znajdziecie również namiary na miejsca, w których w Gironie warto robić zakupy.

Co przywieźć z Girony

Co przywieźć z Girony?

I. Wino, cydr i ratafia

Jakie wina? Przede wszystkim apelacji Rioja, wydzielonej z Montsant maleńkiej apelacji Priorat DOCQ, która budzi powszechny zachwyt i podbija świat, ale też Penedes, Emporda i wydzielonej z regionu Tarragona Montsant.

Cydry – z Kraju Basków, Asturii i Katalonii. Cydry hiszpańskie wyraźnie różnią się od cydrów francuskich, nie są tak musujące i nie dzielą się na doux oraz brut; porównania z „cydrami” innych nacji nie mają sensu, więc je sobie darujmy ;-) Dość powiedzieć, że craftowe cydry wytwarzane we wskazanych regionach są świetne i warte swojej ceny. Im bardziej niszowy wytwórca, tym lepszy napój. Przy okazji bytności w Hiszpanii warto też rozejrzeć się za cydrami lodowymi (sidra de hielo), na przykład tymi, które polecaliśmy w Andaluzji (z Asturii) i w Euskadi (baskijskie i z Asturii). W Polsce autentyczne cydry lodowe z Kanady i Hiszpanii są niestety niedostępne. A nawet gdyby były, cena zapewne przebiłaby granice zdrowego rozsądku.

Ratafia to tradycyjny likier powstały z destylatu owocowego aromatyzowanego mieszanką owoców, orzechów i ziół (w tym werbeną). Specyficzny, przed zakupem można degustować, więc warto z tej możliwości korzystać. Z dobrym winem mimo wszystko przegrywa.

Co przywieźć z Girony

Co przywieźć z Girony

Co przywieźć z Girony

Co przywieźć z Girony

II. Sery

Zapakowane próżniowo sery bez problemu da się dowieźć samolotem do domu – można spakować je zarówno do bagażu rejestrowanego, jak i podręcznego. Biorąc po uwagę wybór na targu i serową mizerię na polskim rynku masz gwarancję, że kupisz tu serowe unikaty. Podobnie jak w Prowansji i na Sardynii królują tu sery z owczego i koziego mleka, w znacznej mierze niepasteryzowanego.

Kilka najciekawszych (i najsmaczniejszych):

Lligat d’Ovella – znakomity półtwardy ser o kremowej konsystencji, wytwarzany z niepasteryzowanego (surowego) owczego mleka. Wyróżnia go wspaniały, złożony, wyrazisty i bogaty smak z orzechowymi nutami. Dojrzewa dość krótko, 2-3 miesiące. Lligat d’Ovella pochodzi z małej katalońskiej wioski El Palau d’Anglesola, w której ręcznie wyrabia go serowy rzemieślnik Robert Camps.

Formatge Ferrus Blancafort – kataloński farmerski ser dojrzewający, z pasteryzowanego koziego mleka, wytwarzany w serowarni Blancafort założonej w 1984 roku przez rodzinę Muguruza, która postanowiła porzucić miejskie życie i na stałe przenieść się na wieś. Ferrus wyróżnia się charakterystycznym kwadratowym kształtem, mocnym aromatem trufli i borowików, ciemną jadalną skórką i gęstym, kremowym wnętrzem. Ma wyrazisty smak z nutami grzybów, dzikiego tymianku i cytrusów. Manufaktura Blancafort to także jeden z pionierów wytwarzania dojrzewającego koziego sera Garrotxa, o którym poniżej.

Formatge de la Garrotxa – kataloński rzemieślniczy ser pleśniowy z koziego mleka, w najbardziej tradycyjnej (i najlepszej) wersji wytwarzany z surowego (niepasteryzowanego) mleka. Ma gładką lub lekko pomarszczoną skórkę, jest kremowy i charakterny w smaku.

Semicurat d’ovella z Montbru – kataloński farmerski ser z pasteryzowanego owczego mleka, długo dojrzewający, w smaku wyrazisty z lekko słodkawymi nutami.

Tupi – twarogowy kataloński ser farmerski wytwarzany z mieszanki pasteryzowanego mleka krowiego, koziego i owczego. Biały, kremowy, lekko kwaskowaty.

Provolone – w formie idealnie okrągłych plastrów gotowych do zapiekania i przyrządzania provolety. Takie sery występują w dwóch wariantach – po pierwsze, jako czyste (bez dodatków) oraz po drugie, dla wyjątkowych leni, z dodatkiem suszonego oregano, tj. zioła tradycyjnie dodawanego do tej potrawy.

Więcej zdjęć i informacji o tych i innych hiszpańskich serach znajdziecie m.in. w tym wpisie.

Co przywieźć z Girony

Co przywieźć z Girony

Co przywieźć z Girony

III. Miód

Jaki smak, z jakich roślin – to kwestia subiektywna. Miód kasztanowy smakuje znakomicie, a przy okazji jest jednym z bardziej typowych miodów dla Katalonii. W połączeniu ze świeżym twarogiem (czyli wspomnianym wyżej serem tupi) tworzy wspaniały w swej prostocie deser Mel I Mato, o którym wspominaliśmy tutaj.

Co przywieźć z Girony

IV. Przyprawy

Przyprawy to rzecz oczywista, jeśli mieszka się w kraju takim jak Polska, czyli w oryginalne przyprawy raczej ubogim. Jeżeli nie masz zapasu pimentonu, czyli wędzonej papryki w wersji picante lub dulce, na 5 lat do przodu (ja mam) – kup koniecznie. To samo dotyczy szafranu – jest nieporównanie lepszej jakości i nieporównanie tańszy niż w Polsce.

Przyprawy gromadzę na bieżąco, więc tym razem kupiłem tylko zata’ar (kupuję go praktycznie za każdym razem, kiedy mam okazję, ponieważ wszędzie wygląda i smakuje trochę inaczej, a często go używam) oraz pieprz, którego nie miałem w domu, a mieć go warto, ponieważ smakuje wyjątkowo. To nepalski Timur, którego charakterystycznej delikatnej cierpkości nie da się pomylić z niczym innym. Pozostałe gatunki pieprzu, w które warto się zaopatrzyć, to m.in. Kubeb, Penja, Voatsiperifery, owoce długiego pieprzu oraz Kampot. Przyprawy mało ważą, więc nie ma nad czym się zastanawiać.

Czerwone „gwiazdki” to suszony hibiskus, lekko kandyzowany. Jak cukierki, tylko lepszy. Wracaliśmy po więcej trzy razy…

Co przywieźć z Girony

Co przywieźć z Girony

V. Ceramika i szkło (artystyczne i budżetowe)

Najlepszy adres z szerokim asortymentem rzemieślniczych wyrobów ze szkła i ceramiki to butik Roser Aromar. Roser tworzy i sprzedaje rękodzieło własne oraz zaprzyjaźnionych twórców z okolicy, a jednocześnie realizuje zamówienia dla fine diningowych restauracji z Hiszpanii, Francji i innych krajów w Europie. Dla El Celler de Can Roca jeszcze nie, ale mówi, że to tylko kwestia czasu :-) W jej atelier można zaopatrzyć się w biżuterię, misy, talerze, salaterki, filiżanki, różne inne naczynia i nieskończoną ilość małych i dużych bibelotów. Wszystko unikalne, niepowtarzalne i wytwarzane tak, by nadawało się do kontaktu z żywnością każdego rodzaju (gorącą też). Bardzo fajne miejsce, w którym można spędzić znacznie więcej czasu niż na pierwszy rzut oka się wydaje. Butik jest maleńki, ale ma w sobie to coś. Ceramiczna misa od Roser wystąpiła już m.in. w przepisie na lody Kahlua.

Miejsc, gdzie można kupić kolorową budżetową ceramikę jest na Starówce w Gironie kilka, a wszystkie sprzedają z grubsza to samo. W niektórych można trafić na dodatkowe gabloty z ciekawszym asortymentem lokalnych twórców, na przykład na ręcznie malowane ceramiczne sowy i inne stworzonka :-)

Co przywieźć z Girony

Co przywieźć z Girony

Co przywieźć z Girony

VI. Chorizo i jamon

Katalonia, podobnie jak Kraj Basków, to jeden z tych regionów, gdzie skład chorizo, szynek i innych wędlin co do zasady nie budzi zastrzeżeń. To produkty czyste, wytwarzane naturalnie, bez sztucznych wspomagaczy i pseudo-poprawiaczy, dzięki czemu zdecydowana większość jest certyfikowana jako bezglutenowa, wolna od laktozy czy glukozy. Dla porównania, w Andaluzji w kwestii mięsa trzeba być czujnym i uważać na wszystko (dodawanie chleba czy mąki pszennej do chorizo jest tam niestety standardem, bezpieczna jest za to bellota czy cecina). W Katalonii dla odmiany można założyć, że produkty z mięsa są czyste, choć na wszelki wypadek i tak lepiej czytać etykiety i sprawdzać skład. Dziś jest dobrze, jutro może być inaczej, dlatego najlepiej kierować się po prostu zasadą ograniczonego zaufania. Kupować w każdym razie warto. Lepiej zjeść dobrą szynkę dwa razy do roku, niż na co dzień jeść byle co. Co zrobić z bellotą? Polecam pyszny przepis, który znajdziecie w najnowszym, kwietniowym numerze magazynu Kuchnia.

Co przywieźć z Girony

VII. Kawa

Hipsterska Espresso Mafia to druga kawiarnia w Gironie (obok La Fabrica) należąca do Christiana Meiera (kanadyjskiego kolarza szosowego) oraz jego żony Amber. Kawiarnia działa od 2016 roku. Jest utrzymana w całkiem innym klimacie niż La Fabrica i w przeciwieństwie do tej ostatniej oferuje pełen wachlarz specialty coffee, czyli kaw parzonych alternatywnie z ziaren wypalanych w małej (własnej) palarni bezpośrednio sąsiadującej z kawiarnią. Ziarna Approachable Coffee można smakować na miejscu albo w domowym zaciszu, ponieważ kawy są dostępne także w stałej sprzedaży – zarówno w Espresso Mafia w Geronie, jak i online. Palarnię pokazywaliśmy na Stories w trakcie urlopu w Geronie, w wolnej chwili znajdziemy zdjęcia i uzupełnimy post.

Co przywieźć z Girony

VIII. Czekolada

W Gironie działa butik portugalskiej marki Chocolataria Equador, o której więcej pisaliśmy tutaj. ChE wytwarza ręcznie robione czekolady, trufle i praliny. Poza tym, w jej butikach – również w Gironie – można napić się kawy, czekolady albo poświęcić nieco więcej czasu i spróbować winno-czekoladowego pairingu.

Czekolady w wersjach podstawowych mają dobre składy, choć niestety zawierają emulgator w postaci lecytyny sojowej. Lecytyna jest nawet w gorzkiej tabliczce z 83% kakao (po co?). Bardziej „skomplikowane” tabliczki, jak np. czekolada z Porto, która od razu zwróciła naszą uwagę, zawierają już niestety sporo niepotrzebnych dodatków. Coś za coś. Albo wino lub inny alkohol w czekoladzie albo czysty produkt. Może kiedyś doczekamy się winnej czekolady, składnikowo niewinnej. Generalnie, im bardziej gorzka (wysoko kakaowa) czekolada tej marki, tym lepszy skład. Widoczna poniżej czekolada gorzka z marakują spełnia składnikowe standardy i ma fajny, nietuzinkowy smak.

Z kolei w Torrons Vicens można zaopatrzyć się w wielkie, ponad 300-gramowe czekolady Girona St. Narcis. Mają przyjemne, proste składy bez niespodzianek pod warunkiem, że są gorzkie. Im bardziej mleczna wersja, tym więcej niepotrzebnych dodatków, choć ogólnie i tak wypadają dobrze. Idealne na prezent.

Co przywieźć z Girony

Co przywieźć z Girony

IX. Herbata

Tea Shop Girona przy jednym z głównych traktów handlowych ma w ofercie wiele świetnych herbat, w tym nawet organiczną biała Silver Needle. Codzienny czarny earl grey kupiliśmy do picia na miejscu, ale był tak dobry, że dodatkowa puszka przyjechała z nami do domu. To jeden z tych herbacianych butików, w którym każdy znajdzie coś dla siebie. Za milion monet i za kilka EUR, w zależności od potrzeb.

Co przywieźć z Girony

Co przywieźć z Girony

X. Notatnik podróżny

Każdy notujący wie, że notatników podróżnych nigdy za wiele. Szczególnie takich, które są grubaśne, czyli pomieszczą wiele, a ich okładki przypominają zdobienia drzwi katedry w Gironie.

Co przywieźć z Girony

Gdzie kupować?

Ceramika

Najciekawsze wyroby ma w ofercie butik Roser Aromar przy Carrer de les Hortes 2.

Co przywieźć z Girony

Co przywieźć z Girony

Co przywieźć z Girony

Co przywieźć z Girony

Co przywieźć z Girony

Co przywieźć z Girony

Co przywieźć z Girony

Wina

Najlepiej kupić tyle lokalnych butelek, na ile okoliczności pozwolą. W Geronie jest kilka dobrych adresów do zakupu wina. Po pierwsze, delikatesy El Corte Ingles. Po drugie, wine bar La Simfonia. Po trzecie, stary lokalny sklep z niezwykłą, wciąż działąjącą kasą pamiętającą końcówkę XIX wieku. I po czwarte, lokalne uliczne targi (a w grudniu – przedświąteczne jarmarki) i poutykane tu i tam małe sklepiki, w których można trafić na ciekawe niszowe butelki.

Adresy:

  • La Simfonia formatges i vins (wine & cheese bar), Plaça de l’Oli 6
  • El Corte Ingles (piętro delikatesowe), Carrer Barcelona 106
  • Torrons Vicens (tak, w sklepie z czekoladą jest naprawdę sporo wina), Carrer de la Força 17
  • Jewish Center of Girona (wino koszerne), Carrer de la Força 8
  • małe sklepiki pochowane w zakamarkach Starego Miasta

Co przywieźć z Girony

Co przywieźć z Girony

Co przywieźć z Girony

Co przywieźć z Girony

Co przywieźć z Girony

Co przywieźć z Girony

Co przywieźć z Girony

Co przywieźć z Girony

Co przywieźć z Girony

Co przywieźć z Girony

Co przywieźć z Girony

Co przywieźć z Girony

Co przywieźć z Girony

Co przywieźć z Girony

Co przywieźć z Girony

Co przywieźć z Girony

Sery

Kluczowy adres jest jeden: Mercat Municipal del Lleó. To bardzo dobrze zaopatrzony lokalny targ w Geronie, który ma jedną wadę – poszczególne stragany działają w trudnych do przewidzenia godzinach, niekoniecznie zgodnych z ogólną informacją na temat godzin pracy targu. Kiedy targ jest zamknięty, sprawa jest jasna – nie działa nic. Bywa jednak, że targ generalnie jest czynny, ale połowa straganów, które akurat nas interesują (np. z winem, przyprawami, serami) jest zamknięta na cztery spusty. Z tego względu, jeżeli zależy nam na większych zakupach lub kiedy szukamy konkretnych produktów, najlepiej pofatygować się na Lleó więcej niż raz. Druga zakupowa opcja to delikatesy El Corte Ingles. Nie ma tam takich rarytasów czy niszowych produktów, jakie trafiają się na targu, ale oferta również jest zadowalająca. Pojedyncze sery od małych, lokalnych rzemieślników trafiają się też na lokalnych targach. Wybór miejsca zakupów powinien zależeć od tego, co kto zna i na co poluje ;-)

Adresy:

  • Mercat Municipal del Lleó, Plaça Calvet i Rubalcaba s/n
  • El Corte Ingles (piętro delikatesowe), Carrer Barcelona 106
  • lokalne jednodniowe targi, np. przy Carrer de l’Argenteria, Plaça de la Independència

Co przywieźć z Girony

Co przywieźć z Girony

Co przywieźć z Girony

Co przywieźć z Girony

Co przywieźć z Girony

Co przywieźć z Girony

Co przywieźć z Girony

Co przywieźć z Girony

Co przywieźć z Girony

Przyprawy

Najlepszy adres: Mercat del Lleó.

Co przywieźć z Girony

Co przywieźć z Girony

Co przywieźć z Girony

Co przywieźć z Girony

Co przywieźć z Girony

Co przywieźć z Girony

Co przywieźć z Girony

Co przywieźć z Girony

Chorizo, bellota i tak dalej

Gdzie kupować: w El Corte Ingles (mają bardzo dobry wybór między innymi belloty, ceciny i chorizo) oraz na lokalnych targach lub straganach (a w grudniu – na przedświątecznych jarmarkach), gdzie produkty można kupić bezpośrednio od wytwórców.

Co przywieźć z Girony

Co przywieźć z Girony

Co przywieźć z Girony

Co przywieźć z Girony

Co przywieźć z Girony

Co przywieźć z Girony

Kawa i herbata, adresy:

  • Espresso Mafia, Carrer de la Cort Reial 5
  • Tea Shop, Carrer de l’Argenteria 1

Co przywieźć z Girony

Co przywieźć z Girony

Co przywieźć z Girony

Co przywieźć z Girony

Miody i ratafia

Najlepsze lokalne miody i ratafia są dostępne na targach – małych i dużych, w tym na Mercat del Lleó.

Co przywieźć z Girony

Co przywieźć z Girony

Czekolada

Czekolady – w El Corte Ingles (więcej o asortymencie tych delikatesów pisaliśmy m.in. przy okazji wpisu o zakupach w Madrycie), w sklepie firmowym portugalskiej marki Chocolataria Equador przy Carrer de Santa Clara 44, w Torrons Vicens przy Carrer de la Força 17, gdzie można kupić też m.in. nugaty i różne inne słodycze, wina oraz ratafię.

Co przywieźć z Girony

Co przywieźć z Girony

Co przywieźć z Girony

Co przywieźć z Girony

Co przywieźć z Girony

Notesy

W księgarni El Corte Ingles (parter).

Mercat Municipal del Lleó

cdn.

Co przywieźć z Girony

Co przywieźć z Girony

Co przywieźć z Girony