Pora na kalafiora.
Warzywa kocham i rozumiem, warzyw nie jeść nie umiem, a kalafior to wspaniały materiał na szybki i pełnowartościowy roślinny posiłek. Pieczony, smażony, gotowany (np. w zupie lub curry albo na parze). Na gorąco lub na zimno. Z dodatkiem różnistych kompozycji ziół lub przypraw. Kalafior zawsze smakuje wspaniale!
By przejść do przepisu, kliknij w wybrane zdjęcie.
Skąd takie kolorowe łupy kalafiorowe? Ostatnio szczęśliwym trafem dorwałam romanesco, a fioletowego czy żółtego pięknisia nie widziałam nigdy. Aż żal, że tak trudno kupić zwyczajne warzywko o innej barwie ._.
O tej porze roku łatwo kupić chyba tylko romanesco, ale ładne kolorowe kalafiory bywają zarówno na targu pod Halą Mirowską, jak i w warzywniakach, które mam blisko domu (Witaminka w Komorowie, Pietrucha w Podkowie Leśnej).