Azory gdzie zjeść na São Miguel?
Przylecieliśmy na Azory głównie po to, by połazić po górach i nacieszyć oczy szaloną zielenią, a i tak namierzyliśmy osiem godnych polecenia adresów, z których kilka zdążyliśmy nawet odwiedzić więcej niż raz. Jak smakują Azory?
Czytaj też:
- Azory praktyczne informacje – gdzie zamieszkać, wynająć samochód i cała reszta
- Wszystko, co warto wiedzieć o trekkingu na Azorach
- Azory: 15 rzeczy, które warto zjeść
- Porto Formoso – plantacje herbaty na Azorach
- Mercado da Graça – targ w Ponta Delgada
- Co zobaczyć w Ponta Delgada
- Ponta Delgada w obiektywie
- Lagoa do Fogo
- Co przywieźć z Azorów?
- Azory i ich zmory
- Quinta da Jardinete czyli wino na Sao Miguel
- Jak zapakować wina do samolotu?
- Sprzęt fotograficzny – co zabrać w podróż?
Azory gdzie zjeść na São Miguel?
Planując pobyt na Azorach warto mieć na uwadze, że dobrych restauracji – nawet na największej wyspie archipelagu, tj. São Miguel – jest relatywnie niewiele w relacji do ilości odwiedzających ten region turystów, dlatego wcześniejsze rezerwacje są więcej niż wskazane. Jako że nie wszędzie obsługa mówi dobrze po angielsku, najlepiej “obarczyć” tym zadaniem hosta, od którego wynajmujesz wakacyjną chatkę. Portugalczycy na wyspach, tak samo jak na kontynencie, są niezwykle pomocni i serdeczni, dlatego prośba o wsparcie w zarządzaniu urlopem nikogo nie zaskoczy.
Zanim przejdziemy do restauracji, dwie dodatkowe uwagi.
Po pierwsze, nie daj sobie wmówić, że kuchnia Azorów to tylko cozido i bolos lêvedos. Słynne bułki faktycznie są popularne, ponieważ kosztują grosze i można je kupić wszędzie tam, gdzie pojawiają się tłumy turystów, spełniając tym samym funkcję łatwo dostępnego zamulacza, ale na tym koniec. A cozido? To z kolei lokalny folklor i dobrze wypromowana na świecie atrakcja turystyczna, dla której możesz pofatygować się w okolice Furnas i Caldeiras (Ribeira Grande, São Miguel), gdzie wiele restauracji sprzedających cozido ma własne gejzerowe stanowiska, a tym samym warunki, by przyrządzić ów gulasz z poszanowaniem tradycji. Na szczęście, na bułkach i mięsie się nie kończy. Azory mają wspaniałe wina (pod warunkiem, że zainwestujesz w droższe), świetne sery, przepyszne ananasy, a przede wszystkim ludzi, którzy w lokalnych restauracjach potrafią stworzyć fajny, relaksujący klimat.
Po drugie, straciliśmy większość zdjęć potraw, które w restauracjach praktycznie zawsze fotografujemy iPhonem, ponieważ tak jest najprościej – telefon nie zwraca niczyjej uwagi. IPhone (7Plus) zdechł nagle, bez uprzedzenia, zabierając ze sobą do grobu nieskończone ilości wyjazdowych fotografii. Nie było backup’u, była mała rozpacz, ale cóż. Mamy za to zdjęcia większości rachunków z odwiedzonych lokali, dlatego ciekawych szczegółów dotyczących zamówionych przez nas potraw zapraszamy do klikania w hasło “RACHUNKI” pod opisami kolejnych miejsc. Zdjęcia na dziś są nie do odzyskania, ale za rok-dwa może coś się w tym temacie zmieni i wtedy uzupełnimy materiał.
Restaurante São Pedro
Largo Almirante Dunn 23-A, Ponta Delgada
Restauracja ulokowana jest nieopodal portu, tuż przy placu okalającym Igreja de São Pedro. Trafiliśmy tu przypadkiem, w ramach rekonesansu pierwszego dnia po przylocie (cudem znalazł się wolny maleńki dwuosobowy stolik), a później wróciliśmy jeszcze dwa razy. Tradycyjna lokalna kuchnia, ogromne porcje raczej mało finezyjne w formie, jedzenie bardzo smaczne, a ultra serdeczna obsługa robi wszystko, by goście wyszli z lokalu ukontentowani. Znajdziesz tu azorskie sery, dorsza i ośmiornicę duszone w winie, warzywne zupy, herbatę z Chá Gorreana i spory wybór win z kilku wysp.
Jednym z najpopularniejszych deserów, podawanych na Azorach w większości restauracji z lokalną kuchnią, jest po prostu ananas dos Açores. Bez dodatków albo z lokalnym procentowym likierem, często w trzech smakach do wyboru. Smakuje wybornie!
Calçada do Cais
Rua dos Mercadores 27, Ponta Delgada
Położoną blisko wybrzeża Calçada do Cais dzieli od Restaurante São Pedro niespełna 500 metrów. Tutejsze menu to typowy przykład kuchni fusion przyrządzanej z lokalnych składników, a naczelną pozycję w karcie pośród dań bez mięsa zajmuje np. risotto z ośmiornicą czy dorszem oraz, jakżeby inaczej, zestaw serów. To właśnie tu – a nie w Piemoncie – jedliśmy najlepsze jak dotąd risotto, mocno cytrynowe, z solonym dorszem. Do tego wina z Azorów i nieźle zaopatrzony bar. Co na deser? Porto!
Rotas da Ilha Verde
R. de Pedro Homem 49, Ponta Delgada
Kameralna wegetariańska restauracja z opcjami wegańskimi i otwartością na zmiany składników w kierunku wersji gluten free, która liczy ledwie 6 stolików. Świetne jedzenie, kreatywne talerzyki pełne warzyw (np. bakłażanowe cannelloni) i przemiła obsługa, która z łatwością tworzy tu iście domową atmosferę. Jedliśmy tu trzy razy i przy następnej okazji wrócimy z przyjemnością. Bez rezerwacji = bez szans, stolik trzeba bukować z kilkudniowym wyprzedzeniem.
Intz48 Coffee Roasters
Rua Hintze Ribeiro 46-48, Ponta Delgada
Jedyny specialty coffee spot z własną palarnią, w której na bieżąco wypalane są ziarna, działa na Azorach w centrum Ponta Delgada. Doskonały, mocarny chemex i bardzo fajne śniadania. Warto tu wracać choćby tylko dla omletów z tłuściutkim kremowym serem São Jorge, bezglutenowego ciasta bananowego i sorbetów na patyku.
À Terra – Furnas Boutique Hotel****
Avenida Dr. Manuel de Arriaga
Restauracja À Terra w klimatycznym czterogwiazdkowym Furnas Boutique Hotel to – subiektywnie – najciekawsze miejsce na kolację w Furnas. Nie ma tu cozido, jest natomiast sporo ciekawszych opcji, np. znakomity i fajnie podany pieczony bacalhau z ciecierzycą i jajkiem, czy świetnie skomponowana deska lokalnych serów. Bez rezerwacji nie ma szans na stolik, w trakcie nieco ponad dwugodzinnej kolacji odnotowaliśmy co najmniej 6-7 osób odesłanych z kwitkiem. Zameldowanie w hotelu nie ma wpływu na dostępność miejsc w restauracji, lokal nie akceptuje po prostu spontanicznych odwiedzin.
Forneria São Dinis
Rua Padre Fernando Vieira Gomes 20
Dwupiętrowa Forneria São Dinis to przede wszystkim pizzeria z buchającym w piecach ogniem piekielnym, ale na szczęście nie tylko. Na szczęście, ponieważ z naszego wakacyjnego lokum Em Canto De Santa Clara mieliśmy do tej restauracji mniej niż 100 metrów spacerem. Choć lokal położony jest bardzo na uboczu (Santa Clara, Atlantyk szumi tuż obok), w środku zawsze jest komplet. Przytulne ciepło działa jak magnes. Praktycznie wszystko, co tu podają, przyrządzane jest w piecu, a przed podaniem – sowicie oblewane oliwą. Zamówiliśmy m.in. ovos rotos, ossobuco, bacalhau z warzywami, presunto i wiadrem oliwy. Po całym dniu dziarskiego górołazowania w lekkiej kwietniowej mżawce taki posiłek smakuje jak marzenie.
Casa de Chá „O Poejo”
Rua do Queira 5, Sete Cidades
Klimatyczna herbaciarnia ze świetnym internetem, deserami i prostymi tapas (sery, tremoços). Tylko tu udało nam się trafić na queijos frescos. Zaskakująco-kojąca przystań w maleńkim Sete Cidades, in the middle of nowhere. Szczególnie docenią ją ci, którzy zmarznięci zeszli ze szlaku Mata do Canario-Sete Cidades przed drogą powrotną. Potrzeba więcej takich miejscówek na Azorach!
Tabacaria Micaelense
Rua do Mercado 31, Ponta Delgada, Azory
Dobre miejsce na szybkie americano. Smolistość kawy – akceptowalna, moc – odpowiednia, obsługa – sympatyczna.
cdn.
FiK --> JEDZENIE. PICIE. PODRÓŻE. Życie nie jest głupią dekoracją na stoliczku nicości. Z życia trzeba korzystać! ZaFiKsuj się! 
Świetne zestawienie, tak mnie cieszy Rotas da ilha verde! Nie spodziewałam się na Azorach restauracji, które karmi tak roślinnie:)
Prośba o pomoc: jeżeli zdążę zjeść tylko w trzech restauracjach z poleconych tutaj, które mam wybrać? Odpowiadają mi Twoje/Wasze rekomendacje, więc proszę o radę tak, jakbyście wybierali dla siebie. Najlepsze z najlepszych:) Lecę za miesiąc.
Z czystym sumieniem:
Rotas da ilha verde
São Pedro
À Terra
Każda inna, choć łączy je jedno: bardzo dobre jedzenie.
Udanych wojaży!
Myślicie, że w listopadzie też trzeba się przygotować na rezerwacje stolików, czy tak daleko poza sezonem to już luz? :)
Lecimy niebawem w pokrewne miejsce (bardziej popularne, ale też bogatsze w restauracje) i lokale mamy zarezerwowane od paru tygodni. Kwestia strategii:-) trudno przewidzieć, co będzie.